Jak patrzę na datę ostatniego wpisu to trochę jestem przerażona! Nie tylko tym, że 'nieco’ zaniedbałam bloga, lecz także tym, że czas pędzi jak szalony! Hm, no dobra, może nie pędzi, może płynie tak samo jak zawsze, a wszystko oczywiście zależy od naszego punktu widzenia, czy raczej w tym wypadku odczuwania. Stojąc na przystanku autobusowym…
Najnowsze komentarze