Zanim jednak to zrobię, chcąc poznać opinie moich czytelników, niedawno przeprowadziłam ankietę na Instagramie pytając jakie przepisy są najczęściej wyszukiwane jeśli chodzi o kulinaria. Do wyboru były 4 obszary - sałatki, zupy, przekąski imprezowe i makarony. Zwycięzcami okazali się ex-aequo przekąski i makarony, a na drugim miejscu uplasowały się sałatki :).
Nie lubię się rozdrabniać. Rozmieniać się na drobne.
Za to lubię poruszać się po kilku (lecz nie za wielu) obszarach, uczyć się ich, zgłębiać, eksplorować, rozpracowywać, wgryzać się w temat, wchodzić w szczegóły, rozeznawać się, infiltrować.
Stwierdziłam, że ponieważ w życiu i biznesie kieruję się hasłem "robię rzeczy dobrze jeśli robię mniej, ale dokładniej (to cała ja, już na tyle siebie poznałam, że wiem, że skupiając się na mniejszej ilości rzeczy, robię je rzetelniej i są wyższej jakości 🙂 ) na moim blogu także będę prezentować to co najbardziej rezonuje z moimi kulinarnymi zamiłowaniami i gustami, biorąc oczywiście pod uwagę Wasze opinie i sugestie.
Zamiast podziału na śniadania, obiady, kolacje, które obejmują bardzo szeroki zakres i tak naprawdę pod te hasła można by wrzucić dosłownie wszystko, wybiorę 3 obszary (np. makarony, sałatki, przekąski na imprezę), które będę mogła dopracowywać, dopieszczać i oddawać w Wasze ręce prawdziwe perełki.
Sałatki na pewno znajdą się na tej liście, więc już dziś zapraszam na jeden z pierwszych przepisów.
Jeśli chodzi o ananasa, do tej pory kojarzył mi się głównie z sałatką, w której główną rolę odgrywał majonez, kurczak, kukurydza i ser żółty. Znacie ją prawda?
Tym razem proponuję coś nieco lżejszego, bardziej oryginalnego. To taka szybka sałatka imprezowa, którą z pewnością zaskoczycie swoich gości.
I. Ananasa kroimy w plastry (ok 1cm grubości), obieramy ze skóry , układamy na blasze wyłożonej papier do pieczenia i posypujemy obficie cukrem. Piekarnik rozgrzewamy do 200 st. C. Pieczemy ok. 20minut. Po upieczeniu kroimy na mniejsze kawałki.
II. Dressing: w miseczce mieszamy oliwę, miód, sok z limonki i pieprz. Czosnek wyciskamy i dodajemy do sosu. Dokładnie mieszamy i odkładamy na bok.
III. Awokado kroimy na pół, pozbywamy się pestki i skóry a następnie kroimy na plasterki.
IV. Cebulę kroimy w piórka.
V. Rukolę (lub rukiew wodną) płuczemy pod zimną wodą i układamy na talerzu, delikatnie skraplamy dressingiem i mieszamy. Następnie układamy awokado, kawałki ananasa, cebule i płatki kokosa. Możemy także dodać uprażone orzechy nerkowca. Wszystko delikatnie polewamy przygotowanym dressingiem. Podajemy od razu.
Zamiast rukoli możecie użyć rukwi wodnej, która jest delikatniejsza w smaku. Za to posiada wiele leczniczych właściwości. Współcześni naukowcy twierdzą, że jest to najzdrowsza roślina na świecie. Posiada właściwości antynowotworowe, zmniejsza ryzyko chorób serca i nadciśnienia oraz zawiera mnóstwo cennych witamin i składników odżywczych. Ze względu na swój skład rukiew wodna wyprzedza nawet szpinak, brokuły i jarmuż! Warto spróbować!