Risotto uwielbiam nie tylko za jego aksamitny smak, lecz także za jego uniwersalność.
Rewelacyjne jest to, że danie można zmieniać w zależności od pory roku, dodając różnorodne sezonowe warzywa, grzyby lub przyprawy.
Sezon na kurki rozpoczyna się w sierpniu, grzyby te pojawiają się w lasach jako pierwsze. Ponieważ zawierają witaminę B i D, potas, żelazo, cynk miedź a także dużo błonnika, warto więc wykorzystać ten czas i wzbogacić swoje potrawy w te cenne składniki odżywcze.
Kurki ponadto nadają risotto cudownego leśnego aromatu.
Pierwszym krokiem powinno być przygotowanie bulionu warzywnego, gdyż to zajmuje najwięcej czasu. Do zimnej wody wrzucamy włoszczyznę i gotujemy na małym ogniu przez ok godzinę. Można także dorzucić ekologiczną kostkę rosołową. Bulionu powinniśmy mieć około 1,5 l.
Szalotki kroimy w kosteczkę i przesmażamy przez dwie minuty na łyżce masła. Dodajemy pokrojony w plasterki czosnek (2 ząbki) i smażymy jeszcze minutę.
Kurki dokładnie płuczemy (każdą z osobna trzeba dokładnie umyć aby pozbyć się piasku), a później dokładnie osuszamy papierowym ręcznikiem. Następnie dzielimy je na dwie części.
Jedną część kroimy w kosteczkę, drugą cześć kurek (najlepiej mniejsze) pozostawiamy w całości.
Kurki pokrojone w kosteczkę wrzucamy na patelnię i smażymy ok. 3 minuty z cebulą i czosnkiem.
Drugą część smażymy (przez ok. 3 min.) na oddzielnej patelni na łyżce masła z dodatkiem dwóch gałązek rozmarynu, natki pietruszki, ząbkiem czosnku. Pod koniec smażenia dodajemy łyżkę oliwy z oliwek.
Na patelnię z cebulą wrzucamy ryż i smażymy przez ok 2 min. Obtaczamy dokładnie masłem, a następnie wlewamy wino i czekamy chwilę aby odparowało.
Teraz stopniowo wlewamy bulion (po ok. pół szklanki). Mieszamy od czasu do czasu przez około 20 minut, tak aby ryż wchłonął każdą porcję bulionu. Z ostatnią porcją bulionu dodajemy pomidory.
Na sam koniec wyłączamy ogień, dodajemy parmezan, dwie łyżki masła, przykrywamy pokrywką i odczekujemy 3 minuty.
Wykładamy na talerz i polewamy kurkami w maśle, które przygotowaliśmy na drugiej patelni.
Smacznego!